Dobra historia jest ważniejsza od samego produktu
Dla wielu osób połączenie słów „content” i „marketing” jest wciąż nowinką i niezrozumiałym sloganem. Trudno im uwierzyć, że produkt jest tak naprawdę dodatkiem do historii, która się z nim wiąże. Jeżeli jesteś jedną z tych osób, mam dla Ciebie jeden z najlepszych przykładów content marketingu na świecie.
Nie oszukujmy się. Jeśli chcesz rozwijać swoją markę, potrzebujesz planu content marketingowego. Dlaczego?
Ponieważ aż siedemdziesiąt osiem procent firm tworzących skuteczne treści ma udokumentowaną strategię marketingową.
Samo tworzenie treści może bardzo szybko strać się frustrująca i bezowocne, jeżeli content nie pomaga Ci w osiąganiu celów marketingowych.
No dobrze, ale po kolei.
Czym Jest Content Marketing?
Content marketing to treści tworzone i udostępniane w określonym celu komercyjnym, takim jak pozyskiwanie ruchu na stronie, zwiększanie świadomości marki lub wpływanie na ludzi, aby kupowali Twoje produkty.
Niedawna ankieta przeprowadzona przez profesjonalnych marketerów treści wykazała, że:
- 88% content marketerów twierdzi, że marketing treści jest skuteczny w budowaniu marki.
- 88% marketerów twierdzi, że content marketing skutecznie buduje zaufanie do marki.
- 80% stwierdziło, że marketing treści działa na rzecz edukacji odbiorców.
- 72% stwierdziło, że content marketing jest skuteczny w generowaniu leadów.
Badani stwierdzili, że inne skuteczne zastosowania content marketingu polega na przyciąganiu odbiorców na wydarzenia, budowaniu lojalności wśród dotychczasowych klientów, wspieranie wprowadzania na rynek nowego produktu i budowanie list subskrybentów.
Wprowadzenie content marketingu do Twojego biznesu nie jest opcją. Jest koniecznością.
Jak to zrobić? Jednym z najlepszych sposobów na naukę content marketingu jest patrzenie na przykłady skutecznych strategii content marketingowych prowadzonych przez inne firmy.
Oto jeden z najlepszych przykładów na świecie:
Tak, tak. Content marketing istnieje znacznie dłużej niż Internet.
Przygody Żołnierza Joe
Gdy w roku 1942 w Europie szalała II wojna światowa, Joe, przeciętny amerykański żołnierz piechoty, nawet nie podejrzewał, że już wkrótce zostanie prawdziwym amerykańskim bohaterem.
Początkowo jego historie były opisywane w formie komiksu „Private Breger”. Niedługo później, bo w 1945 roku, wszyscy mogli oglądać historię Joe z zapartym tchem w kinach, gdy na ekranach pojawił się film „The Story of G.I. Joe”. Od tego momentu Joe stał się legendą.
W latach sześćdziesiątych Joe doczekał się nawet własnej figurki akcji. Wyprodukowana przez Hasbro zabawka została zaprojektowana dla chłopców i miała być bardziej męską alternatywą dla Kena, partnera Barbie.
Plastikowy G.I. Joe miał ruchome części oraz liczne dodatkowe akcesoria. Szybko stał się hitem i powiedzmy sobie szczerze, do dzisiaj niewiele zabawek na całym świecie ma taką moc, jak wojskowy G. I. Joe.
Droga do sławy była jednak bardzo wyboista. W latach 70-tych, mimo wielokrotnych modyfikacji zestawów i wysiłków, Hasbro notowało duże spadki zysków. W tle toczyła się wojna w Wietnamie, która bardzo podzieliła amerykańskie społeczeństwo.
Naszemu G.I. Joe nie pomogły ani niższe ceny figurek, ani lepsze detale, czy doskonalsza konstrukcja. Przez ponad dziesięć lat brakowało mu jednego, magicznego składnika, który rozmył się wraz z pogonią za zyskami.
Światełko w tunelu pojawiło się dopiero w roku 1982, gdy firmy Hasbro i Marvel połączyły siły. Tak, ten sam Marvel, który dzisiaj zapełnia sale kinowe, prezentując kolejne ekranizacje najsłynniejszych komiksów.
Do Sukcesu Potrzebna Jest Historia
Nowa strategia marketingowa była prosta. Partnerzy postanowili replikować model firmy Kenner Toy Company, która odpowiadała za figurki bohaterów „Gwiezdnych Wojen”. Do sukcesu potrzebna była bogata historia powiązana z figurkami. Tak powstała seria komiksów „G.I. Joe – A Real American Hero!”.
Po zaledwie dwóch miesiącach od wypuszczenia na rynek pierwszego komiksu, około 20% ich docelowych odbiorców, czyli chłopców w wieku od pięciu do dwunastu lat, miało dwie lub więcej zabawek G.I. Joe. Komiks miał wówczas tylko dwie historie.
Siedem lat później seria była jednym z najsilniejszych tytułów Marvela, a dwóch na trzech chłopców w tej samej kategorii wiekowej posiadało co najmniej jednego G.I. Joe. Sprzedaż sięgnęła 600 milionów dolarów i była ponad pięćdziesiąt razy większa, niż w latach 60-tych.
Nieźle, jak na wykorzystanie treści do promocji produktu, prawda?
Pierwszą lekcją z tego przypadku jest fakt, że historia jest o wiele ważniejsza od samego produktu. Początkowy sukces Hasbro nie wynikał z wyjątkowej jakości zabawek, ale z popularności komiksu „Private Breger” i pierwszego filmu z G.I. Joe.
Drugą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest to, że wszystko wydarzyło się na długo przed social mediami oraz internetowymi wyszukiwarkami o nieskończonym zasięgu. Marketing treści był kluczem do sukcesu na długo przed tym, gdy na rynku pojawiły się platformy masowej komunikacji, fikuśne narzędzia i inne bibeloty, których używamy dzisiaj.
Content marketing był znany, zanim wielu z nas się urodziło. Istnieje od momentu pojawienia się pierwszych malunków w jaskiniach.
Historie Wzbudzają Emocje
Dlaczego strategia Hasbro odniosła sukces?
Ponieważ content marketing polega na opowiadaniu historii, a ludzie opowiadają historie tak długo, jak tylko potrafią mówić. Nasza uwaga zawsze będzie zwrócona na tych, którzy opowiadają wspaniałe historie.
Ludzie chcą być częścią grupy i przynależeć. To właśnie historie dają nam powód do komunikacji i relacji. Historie są stymulujące do działania i dają nam coś, w co możemy wierzyć. Historie sprawiają, że czujemy się lepiej, czujemy się mądrzejsi, bezpieczniejsi, a nawet kochani.
Podobnie jest w narracji biznesowej. Chodzi o stworzenie spójności pomiędzy Twoją firmą a Twoimi klientami i potencjalnymi klientami.
Opowiadanie historii Twojej marki to jednak znacznie więcej niż to, co piszesz na swojej stronie internetowej, blogu czy mediach społecznościowych. To Twoja wartość, misja i to, w jaki sposób konsekwentnie je komunikujesz swojej publiczności – gdziekolwiek się znajdują.
Od roku 1982 i komiksu G.I. Joe wiele się zmieniło, ale możesz mi wierzyć, że dzięki Internetowi i nowym kanałom komunikacji, okazje pukają do Twoich drzwi każdego dnia.
A Ty korzystasz z content marketingu? W jaki sposób przyczynił się do rozwoju Twojej firmy?
